jednorazowy znajomy- osoba ktora spotykamy na swojej drodze zyciowej w najrozniejszych miejscach np.w pociagu,w windzie,w poczekalni do psychoanalityka,w kolejce po autograf michala wisniewskiego itp i ucinamy sobie z nia krotka pogawendke.najczesciej tematem takiej dysputy sa rzeczy typu pogoda,ceny produktow rolno-spozywczych w najblizszym sklepie leader pricea czy zmiana odcieniu opalenizny andrzeja lepera itp.po rozmowie ktora konczy sie zazwyczaj gdy ktorys z rozmowcow wysiada np z windy lub autobusu na swoim przystanku jednorazowy znajomy znika z naszego zycia i wiecej go juz nie widzimy.kazdy spotyka dziennie kilku takich jednorazowych znajomych.o jednych zapominamy po 5 minutach inni natomiast wryja sie w kore mozgowa na znacznie dluzej.i wlasnie z tym drugim przypadkiem mialem wczoraj doczynienia.
siedzalem sobie w moim ulubionym klubie studenckim konwersujac ze znajomymi,zaspakajajac zadze moich kubkow smakowych ulubionym napojem chmielowym i lechczac swoje zmysly muzyczka i widokami na parkiecie.a tu nagle dosiadla sie parka.znajomi znajomych moich znajomych.ona okazala sie partyzantka mlodziezowych bojowek mocherowych beretow a jej jak sie dowiedzialem babcia uskutecznia piesze pielgrzymki gdzies tam.on natomiast prawil o tym ze jezus byl pierwszym punkiem a religia buddyjska to nie religia i ze buddysci to ogolnie fajne chlopaki (w tym miejscu chcialbym goraco pozdrowic pewna znajoma buddystke :).no i tak sie zastanawialem jak ta dwojka sie dogaduje 🙂
dlaczego o tym wszystkim pisze?nie wiem 🙂 poprostu nie mialem pomyslu co tu dzis naskrobac 🙂
P.S.
aby udoskonalic troszke walory estetyczne tego oto bloga umieszczam fotke ze szczytu babiej gory z przednim widoczkiem na tatry
widoczek bardzo przedni rzekłbym 🙂 udała Wam sie wtedy pogoda
Ratunku !!! Człowiek Mucha na Babiej Górze. Noga już powoli dochodzi do siebie. Trzymaj się cieplutko 🙂
Wchodzę coby poczytać o sylwestrowych ekscesach a tu nic …. czyżby ciągle kacyk??