PRIMA APRILIS

kolejny miesiac i kolejny przystojniacha na scianie.tym razem padlo na brada pitta 🙂 musze przyznac ze wyszedl o wiele mniej wyzywajaco od swoich poprzednikow.i to mi sie w nim najbardziej podoba 🙂

miesiac rozpoczalem od bardzo udanego zartu prima aprilisowego w wyniku ktorego moja rodzinka zapalala nagle checia do prokreacji i blyskawicznie sie tego dnia rozrosla 🙂 oprocz zartu tego dnia udala sie rowniez prima aprilisowa imprezka na kaliny.z tego co pamietam bylo glosno huczno i wesolo.tego czego nie pamietam dowiedzialem sie dzieki uprzejmosci naocznych swiadkow.ich relacje tylko potwierdzaja moje osobiste obserwacje 🙂 jedynymi niezadowolonymi z calego obrotu sprawy byli jak zwykle sasiedzi.mimo tego chyle przed nimi czola za ich cierpliwosc i niemal heroiczna wytrwalosc w powstrzymywaniu sie od wezwania sil porzadkowych 🙂 a tak przy okazji calego tego zamieszania to postarzalem sie o rok.wszystkim tym ktorzy tego faktu nie przeoczyli bardzo dziekuje 🙂

2 Responses

Skomentuj ~Cioteczka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *