no i doczekalem sie!nadeszla w koncu tak dlugo oczekiwana i upragniona przeze mnie chwila.jest niedziela wieczor a ja nie musze myslec ze trzeba isc jutro rano do roboty.tak tak!tez nie moge w to uwierzyc.od jutra mam urlop!!!slowo „wakacje” wymazane przeze mnie ponad 7 miesiecy temu ze slownika i zepchniete w najdalsze odchlanie pamieci wraca teraz z wielkim hukiem!co to bedzie za come back!powrot muhameda ali na ring to przy tym maly pikus 🙂
a wiec miedzywodzie 2005 czas zaczac 🙂
a wiec wracajac do rozmowy z gg (tak tak, nie chciales odpowiedziec to teraz wszyscy sie dowiedza:P) cos ty jest?? hehe. mam nadzieje ze sie wkoncu dowiem bo jestem uparty i dojede do celu i twoje sztuki negocjacji, sabotazu itd nie odniosa w moim przypadku skutku. jestem samurajem i walcze do konca:D hehehe
no no….gratuluje urlopu, ktory zaprowadził do (juz coraz bardziej jedynie wirtualnego) orfanażu 😀
do reali codzienności już wróciłes natomiast tu wygląda jakbyś nadal był na wczasach 😀