poranne uprzejmości + Miszcz drugiego planu 🙂
było tajemniczo
groźnie
wąsko
a my szliśmy w nieznane
krzyżując szlaki z dziczyzną (dziczyzną sztuk 60)
i próbując przedrzeć się do wnętrza ziemii
znaleźliśmy kadr z „obcego” 1, 2 i 3
LeExpedition Explorer Club
P.S.
kiedyś w ramach relacji z wyprawy do skandynawii, na niniejszych łamach, ukazałem w pełnej krasie fotosa największej na świecie łopatko-skrobaczki do sera (w pakiecie z Mateuszem). Odkrycie na ostatniej LeExpedition natchnęło mnie do uruchomienia pewnego cyklu. A więc…
na tej patelni w lądku Z. pobito rekord świata w smażeniu największej jajecznicy z 2520 jaj 🙂