cosik nie mialem ostatnio czasu aby przelewac tu pochodzacych z mojej pomarszczonej kory mozgowej przemyslen.zarowno tych bardzo wynioslych i tych troche mniej powaznych jak i tych zupelnie glupich .wiazalo sie to z bardzo napietym harmonogramem roboczo tygodni i coweekendowych seansow spirytystycznych 🙂
tydzien temu musialem zostawic moje urocze gniazdko na kaliny oraz cala smietanke towarzyska(nie chodzi mi tu tylko o Gosiaczka:) ze szczecina i wyemigrowac do zielonki.przez kolejne 9 tygodni mojego zywota bede bytowal w tej zaiste uroczej miescinie.powodem wyjazdu jest zadza pieniadza bezwzglednej korporacji w ktorej spelniam sie zawodowo 🙂 taktyka firmy to upolowac wszystkich klientow,wyssac z nich maksymalnie tyle PLNow ile sie da i w momecie gdy juz nie da rady nachapac sie wiecej przeniesc sie gdzie indziej.wlasnie teraz niczym koczownicy przemierzamy nowe terany nietkniete jeszcze reka konsultanta i wypatrujemy na horyzoncie kolejnych ofiar 🙂
nastepna rzecz to to ze dzieki naukom jakie nabylem w firmie w sztuce negocjacji,szantazu i sciemniania udalo mi sie przeprowadzic maly wnikliwie zaplanowany sabotaz pod kryptonimem „krym i elbrus” 🙂 wynik operacji byl rewelacyjny.pelne zwycieztwo w starciu z wielkim kapitalistycznym krwiopijca 🙂 w konsekwencji teraz moj kawalek tortu jest znacznie wiekszy i bede mial…WAKACJE!!!
no to gratuluję, widocznie podstarzali, lekko posiwiali (wieczni) studenci też mogą mieć wakacje (mehehe) 😛 mam nadzieję, że w swych planach uwzględniłeś również kilka imprez ze śmietanką towarzyską (nie tylko z Gosiaczkiem), typu obóz i inne wiejskie potupaje planowane na najbliższy czas (par example- już niedługo 'hebemus papam’ na posterunku ;)). do zobaczenia wkrótce i nie pij w tej Zielonej… za mało 😉
w zielonej staram sie trzynac fason i godnie reprezentowac szczecinskie towarzystwo 🙂 a caly urlop mam zamiar wykorzystac tylko i wylacznie na impreze sezonu miedzywodzie 2005 🙂 jezeli chodzi o „papa mobile festiwal” w stargardzie to tez nie omieszkam sie pojawic 🙂
a gdyby impreza miały być tylko z gosiaczkiem to pewnie, nie miała by nic przeciwko temu :)… przeciwko imprezie w wiekszym gronie tez raczej nie 😛