CIERPLIWOŚĆ

cierpliwość to hasło klucz postu dzisiejszego. w cierpliwość uzbroić się muszą tłumy (jak sądzę) oczekujące  tutaj na jakąkolwiek formę mej aktywności. ja skrobię właśnie aby ową cierpliwością się trochę wytłumaczyć. i o nią jeszcze poprosić, trochę jej tą spowiedzią zaczerpnąć. bo mi się kończy. bom niecierpliwy jest, żeby jakieś foty tu wrzucić ze szwędaczki jednej bądź drugiej. że do transferu służbowego iplusa cierpliwość już kiedyś umarła informowałem. teraz jednak ma wiara chwieje się w przypadku do szerokopasmowego domowego neta. A właściwie do firmy N. Targa mną bardzo skomplikowane uczucie pomieszania wiary i oczekiwania z walką o zachowanie zimnej krwi i wewnętrznego spokoju.  Bo ma cierpliwość chwieje się w posadach. Zbliża się do krańca, za którym już tylko chuje i kurwy będą ku niczemu winnym konsultantom leciały. Bo czy 11 tygodni (słownie kurwa jedenaście) po podpisaniu umowy nie wypadałoby podłączyć mi już internetu? Czy nie udowodniłem już swoją pokorą i opanowaniem w rozmowach z tabunem konsultantów firmy, tych zwykłych jak i tych z danem technicznym, że już zasłużyłem?

dziś w dziale technicznym poproszono mnie jeszcze raz o trochę cierpliwości…znowu. zawsze wymawiają to z takim kurwa stoickim spokojem. głosem pełnym kurwa empatii i współczucia…

…#&%$@^#!!! 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *