EPIZOD
Od razu, bez owijania w bawełnę, musze rozczarować zerkających tu w oczekiwaniu, że znajdą odpowiedź na pytanie: co się stało w boże ciało? Dziś się nie dowiedzą. Chronologia, głupcze! Mawiał … Dowiedz się więcej
Od razu, bez owijania w bawełnę, musze rozczarować zerkających tu w oczekiwaniu, że znajdą odpowiedź na pytanie: co się stało w boże ciało? Dziś się nie dowiedzą. Chronologia, głupcze! Mawiał … Dowiedz się więcej
Aż sobie zerknąłem tutaj na wpis sprzed dokładnie 10 lat pt. „Cyberdekada”. Traktuje on o 10 letnim blogu, który powstał z nudów w cyberprehistorycznych czasach. Podkusiło mnie rzucić tam okiem, … Dowiedz się więcej
Co to była za wyprawa! Tego najstarsi górale nie widzieli. Kolejna Wielka Wyprawa Rodzinno-Narodowa napisała historię współczesnego podboju gór. Nigdy wczesniej na starcie nie staneło tylu śmiałków legitymujących się tym … Dowiedz się więcej
Dotarły do mnie głosy zawodu i rozczarowania za sposób potraktowania fotorelacji z eksploracji gór ołowiano-kaczawskich, popełnionej stronę temu. Przyznaje, że innowacyjna forma mogła budzić uczucia odbiegające od tych, zazwyczaj towarzyszących, … Dowiedz się więcej
Tym zdjęciem mógłbym spuentować ten wyjazd. Przedstawić i podsumować. Skondensować w jedną ramkę…* I tak bym zrobił 😀 ale od groma innych, dobrych fot by się zmarnowało 😛 * Dziękuję, … Dowiedz się więcej
Za oknem wiosna nabiera rozpędu, a ja twórczo jeszcze z zimy się nie wygrzebałem. W reporterskich powinnościach lista zaniechań długa jak kolejka kiedyś za mięsem na kartki. A mięsa teraz … Dowiedz się więcej
Dziś jak zwykle na skróty. Twórcze chęci studzone są skutecznie przez szeroki wachlarz konieczności prozy życia codziennego. I znów się korek w reportażu zrobił. Stąd dziś mobilizacja do przetkania wątków, … Dowiedz się więcej
„O taką Polskę walczyliśmy” mawiał klasyk. I nie chodzi tu nawet o zbieżność dat z 11 listopada, choć ta nieprzypadkowa. Potrzeba wspólnej wędrówki eskalowała od dłuższego czasu, a podgrzewane oczekiwaniem … Dowiedz się więcej
W kalendarzu wybiła właśnie jesień. Trochę niespodziewanie, bo za oknem na to, chwila temu, nic nie wskazywało. Wiec lekko zaskoczony jestem, że to koniec. Zwłaszcza, że fajne to lato wyszło. … Dowiedz się więcej
Na zegarku właśnie wybił sierpień, który kojarzy mi się zawsze z dodatkowym urlopem. 15 sierpnia. Dziś to skojarzenie jest tym bardziej sentymentalne, bo właśnie skończył się ostatni dzień 3 tygodniowej … Dowiedz się więcej
Sezon wyprawowo-ekspedycyjny w pełni, a czas leci nieubłaganie. Aktualnie jestem w błogostanie między-wyprawowym, z dala od służbowych powinności. Obrodziło ostatnie tygodnie w wyprawy rodzinne, męskie przygody i ultra olinkluziwy. Dlatego … Dowiedz się więcej
Dziś o dwóch aktach. Tak się złożyło, że w ostatnim czasie pojawiły się sprzyjające okoliczności by spieniężyć skumulowany kapitał dni urlopowych. Wielkanoc i majówka zaprezentowały się na tyle kusząco w … Dowiedz się więcej
Czas leci nieubłaganie w kontrze do twórczego zaniechania i powoduje reporterski nieład w dzienniku podróży. Zaległości się nawarstwiają, a kolejne pomysły już na horyzoncie. Dlatego dzisiejszy cel to zdeponować tu … Dowiedz się więcej
Zastanawiałem się czy lepszy tytuł będzie CITY BREAK EKSPEDYSZYN „NO KIDS” EDYSZYN. Ale wygrały narodowe sympatie i instynktowna skłonność do połlisz lęgłycz. Gatunek wyprawowy od 6 lat nie kultywowany, a … Dowiedz się więcej
Ostatnio, streszczając tu me obnażanie na łonie przyrody, miałem lekki wyrzut twórczego sumienia. Że jestem stronniczy w stosunku to pór roku. Relacjonując na gorąco, o pierwszej randce z zimą, jedynie … Dowiedz się więcej
W czasach nieustających i dynamicznych zmian „kto się nie rozwija to się zwija” powiedział mędrzec. I dodał „pasja niepodlewana ma tendencje do usychania”. Ciężkie czasy dnia codziennego oplatające z każdej … Dowiedz się więcej
O braku twórczej werwy do tutejszych reportaży nie będę wracał, wszak szkoda pisać po próżnicy i wiecznie nad sobą użalać. Jest jednak jeden szczegół z tym związany, który uwiera, stoi … Dowiedz się więcej
Freeeeedooooooommmm…krzyczał kiedyś Mel Gibson. Dziś mi to pod czaszką zagrało jak wciskałem „off” wszędzie gdzie się dało na służbowym sprzęcie. Bo oto zacząłem 3,5 tygodniowy (słownie trzy i pół) post … Dowiedz się więcej
Żeby nie było, że mój twórczy przybytek stał się przystanią do odgrzewanych kotletów, ruszam dziś z kontratakiem. Świeże mięso rzucili, krzyknął ktoś z tłumu. Tak! I to jakie. Szyneczkę prima … Dowiedz się więcej
dziś kolejny post z gatunku lekko przeterminowanych zaległości. w głowie słyszę kawałek „Barcelona” z filmu „Vicky, Cristina, Barcelona” gdy przypomnę sobie tę wyprawę. był to hymn tego wyjazdu. męskiego wypadu … Dowiedz się więcej
ze stosu postów do napisania i ton zdjęć do opublikowania ten pomysł wydaje mi się na początek najodpowiedniejszy do miejsca, w którym twórcze drgawki przedśmiertne nie zginęły póki my żyjemy … Dowiedz się więcej
od czasu eksploracji ardenów minęło już ponad 2 miesiące. przypomniał mi o tym nadesłany mandat z niedalekiej germanii. na dołączonej fotce, przystojny jak zawsze jeden z Druhów, który tradycyjnie już … Dowiedz się więcej
Ardeny. Coś tam świta z lekcji historii. Z geografii zero skojarzeń. Wujek gugle mówi, że tam nisko, jak w beskidzie niskim. I mówi że 8h ze Sz. No to jedziemy. … Dowiedz się więcej
Za siedmioma lasami, za siedmioma rzekami, trzema miastami powiatowymi i jednym czołgiem leży magiczna kraina. Taka czarodziejska, w której działa magia i cuda nie lada się zdarzają. Tzn. sama jest … Dowiedz się więcej
idzie luty podkuj buty mawiają. ale nie tym razem. z faktu, że w SZ luty przypada zawsze na szczyt zimowej pory monsunowej, można by napisać, że jak zwykle. że nie … Dowiedz się więcej
bywały tutaj dłuższe pasma twórczej posuchy. marne to wytłumaczenie, ale zawsze jakieś alibi. takie na szybko i na odczepnego sklecone. by oszczędzić czytelnikom żałosnych tłumaczeń o przyczynach półrocznej impotencji twórczej. … Dowiedz się więcej
dziś relacja online. dziennik pokładowy dzień drugi. drugiego turnusu wakacyjno-urlopowego. pierwszy turnus wakacyjno-urlopowy w formie obozu przetrwania nad naszym morzem jest już tylko miłym wspomnieniem. teraz nadszedł czas by nadmiary … Dowiedz się więcej
– ” to może Bory Tucholskie?” zabrzmiało w kontrze do publicznie wysnutej deklaracji przez jednego z Kompanów. owa rzucona na wiatr mówiła, że na dziesięciolecie leExpedition trza wrócić do korzeni. … Dowiedz się więcej
zmotywowanie się dziś by usiąść nad klawiaturą było nie lada wyzwaniem. nie chodzi już nawet o brak weny czy lenistwo twórcze tylko o formę. bo ta dziś słabiutka. fachowo i … Dowiedz się więcej
„kolejna zima a śniegu ni ma…” był najczęściej emitowanym refrenem w mojej wewnątrzczaszkowej plej liście w poprzednim sezonie. grany był trochę na przekór podświadomości łaknącej białego puchu, tęsknoty za driftowaniem … Dowiedz się więcej
bardzo nieświeży zapis drogi. termin przydatności do opublikowania dawno minął i czerstwy blokuje miejsce w kolejce. stąd dziś naga forma, bez treści.
„od święta do święta” powinien brzmieć tytuł. od święta tu nie zaglądam i od ostatniego święta nic tu… o właśnie… o tym. święcie leExpedition. a tu już prawie święta, a … Dowiedz się więcej
właśnie trwam na kwarantannie. bynajmniej niezaleconej przez sanepid. takiej autokwarantanie. nie wynikającej z czynników epidemiologiczno-higienicznych czy mody. jest to kwarantanna egzystencjonalna. której potrzeba rodzi się zawsze po uczuciu spełnienia, niczym … Dowiedz się więcej
chrzęst lodowca pod rakami. zimna stal czekana w ręku. wokół wszechogarniająca przestrzeń w kolorze bieli i skały. kująca w uszy niesamowita cisza zakłócona jedynie przez przyspieszony oddech. smak potu. interakcja … Dowiedz się więcej
połowa września jest czasem gdzie kurz wakacyjnych uciech powoli opada i wypada się twórczo ogarnąć. nadchodzi czas odrobienia lekcji i wygrzebania z zaległości. wszak historii i bajtów zdjęć się nazbierało … Dowiedz się więcej
cześć, to ja Z. 🙂 dziś ja tutaj będę opowiadać, tu w internetach. bo tata mówi, że mogę bo jestem już duża. jestem starszakiem. tata tak mówi, bo nie jestem … Dowiedz się więcej
tak to wyszło z tym całym corona wirusem. niejakim covidem19 jak go zwą. że się dużo pozmieniało. zdeaktualizowało, poplątało, zepsuło i generalnie nie wyszło. z planów na 2020 jak na … Dowiedz się więcej
obyś żył w ciekawych czasach mówili. no i udało się. świat się skończył i zaczął na nowo. właściwie to się zatrzymał przez jakiegoś niewidzialnego wirusa, który niczym piach rzucony w … Dowiedz się więcej
„kolejna zima a śniegu ni ma…” śpiewał klasyk w kawałku pt. „Nie lubię już Polski”. tak mi się to zawsze wgrywa przy okazji corocznej, ogólnonarodowej debaty o deficytach białego puchu … Dowiedz się więcej
leżę. stan, w którym się znajduję przypomina jakiś psychofizyczny letarg na granicy snu i jawy. zanurzony w kokonie doznaję uczucia termicznego komfortu idealnego. jestem w epicentrum doskonałego modelu przyjaznego dla … Dowiedz się więcej
otrzymałem od jednego z moich współtowarzyszy wędrówki małą reklamacje. jakoby ostatnia relacja była lekko niekompletna. że brakowało tej wisienki na torcie. tego boskiego pierwiastka 🙂 na takie inwektywy nie mogę … Dowiedz się więcej
mgła, mróz, letnie opony i koniec eski. w mniej więcej takiej korelacji okoliczności, doszło do zakończenia długiego ciągu logiczno-logistycznego. rozstrzygnięcia naszych planów klarowały się mocno nieprzejrzyście. bo oto trzech Śmiałków … Dowiedz się więcej
„zdradliwa wena, raz jest, raz jej nie ma” K44
Cześć. Jestem Z 🙂 tato M mówił, że tutaj opowiada jakiemuś internetowi o naszych przygodach. ale ostatnio nie opowiada, bo dużo by opowiadać. i nie ma czasu, bo ma dużo … Dowiedz się więcej
dziś będzie szybko i składnie bo czas nagli. ale broń boże nie na odpierdol. za to dużo obrazków. bo poniekąd o jednym wydarzeniu, ale razy dwa. w dwóch odsłonach niejako, … Dowiedz się więcej
w poprzednim wieku, w złotych latach polskiego himalaizmu, wieść o zdobyciu szczytu przekazywana była przez radio do bazy. nastepnie z bazy słało się telegram do kraju by za pośrednictwem telewizji … Dowiedz się więcej
z perspektywy ciepłej kanapy w salonie stwierdzam, że lubię ten stan 🙂 mając we wspomnieniach wczorajszy wieczór, to doceniam jeszcze bardziej ten. trochę obolały z lekkimi odciskami leżę rozkoszując się … Dowiedz się więcej
kluczowym postanowieniem noworocznym w 2019 i to nie tylko moim, było wprowadzanie żelaznej reguły, że jako szanująca się Brać musimy…się szanować 🙂 ostatnimi czasy , w obrębie męskiego członu mej … Dowiedz się więcej
w powietrzu unosi sie zapach przygody…tym razem o smaku żubrówki 🙂 degustację czas zacząć! już jutro leExpedition z żubrami w roli dania głównego! ahoj przygodo 🙂
już tylko godziny roku 2018 pozostały, więc w ramach reporterskiego obowiązku wysilę się na kilka zdań podsumowania. to był bardzo dobry rok. wybitnie udany. wręcz wyjątkowy i niepowtarzalny. najlepszy! bo … Dowiedz się więcej
dziś będzie o historycznym wyczynie na tyle wzniosłym i spektakularnym, że aż godnym by o nim wspomnieć światu w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą ukochaną Rzeczpospolitą. niejako jest to … Dowiedz się więcej
bardzo dużo się ostatnio dzieje. tylko tak, wzmożoną, życiową, wielopłaszczyznową aktywnością jestem w stanie wytłumaczyć tutejszą prawie 2 miesięczną abstynencje. najznamienitszym wydarzeniem owego okresu blogowej dyspensy, były pierwsze obchody pojawienia … Dowiedz się więcej
parafrazując ostatnio modne hasło „śpieszmy się kochać nasze drużyny w europejskich pucharach, bo tak szybko odpadają” korci mnie by napisać „spieszmy się kochać wakacje, tak szybko sie kończą”. od tak, … Dowiedz się więcej
jeden gość mi powiedział, że zawsze bierze urlop na cały sierpień. szczęściarz pomyślałem. po czym naszła mnie chwila refleksji. hola hola. siadłem i zacząłem ciułać dni urlopowe przysługujące z ramienia … Dowiedz się więcej
no to jesteśmy na półmetku ćwierćfinałów wszech mistrzostw. mistrzostw świata w harataniu w gałę 🙂 do tej pory to turniej czarnych koni i rzezi faworytów. moi faworyci nadal w grze. … Dowiedz się więcej
kadra narodowa przed mistrzostwami świata piłki kopanej najpierw relaksowała się na juracie, a potem wykuwała formę w arłamowie. tak zdecydował wszech trener my z Z. zdecydowaliśmy, że przed zbliżającą się … Dowiedz się więcej
maj się kończy. w tym roku okazał się mało spektakularny. można to tak ocenić. biorąc za skalę spektakularności, od jeden do dziesięciu, gdzie 1 to stan katatoniczny, a 10 zdobywanie … Dowiedz się więcej
dziś będzie mocno sportowo. post wykuty dosłownie w pocie czoła, pośród bólu i łez. historia pełna heroizmu, dramaturgii i poświęcenia z nutka romantyzmu w tle, dodatkowo okraszona tradycyjną propagandą sukcesu:) … Dowiedz się więcej
w telewizorni właśnie transmisja z uczty piłkarskiej jaką serwują barca z chelsea w LM. oblizuję się na ten widok. ale ślinka leci mi też z innego powodu. bo oglądam właśnie … Dowiedz się więcej
niedziela wieczór, kanapa w salonie. w ręku puchar wypełniony nagrodą…czystym złotem! takim z pianą i bąbelkami o aromacie pilznera. puchar przyznałem i wręczyłem sobie sam. bo według kapituły składającej się … Dowiedz się więcej
obóz kondycyjny z Z. wchodzi w decydującą fazę. treningi przynoszą świetne rezultaty. na swoim oficjalnym koncie endomondo Z. ma już kilka udokumentowanych rekordów. jest już średnio zaawansowana w siadaniu. turlanie … Dowiedz się więcej
tak się jakoś w ostatnich latach utarło, że początek lutego w Sz. to czas festiwalu o wdzięcznej nazwie „o góry!”. od lat tam zaglądamy jako sympatycy imprezy, by popatrzeć sobie … Dowiedz się więcej
z racji, że jakiś kapitalista podliczył słupki i w efekcie postanowił zamknąć przybytek blogowy, w którym koczowałem ponad 12 lat, przyszło mi poszukać nowego lokum. przyspieszyło to tylko kiełkującą od … Dowiedz się więcej
tych dwóch koleżków dziś chciało się ze mną zabrać na stopa pod Koszalinem 🙂 trochę się spieszyłem, więc opcja upychania ich na tylnym siedzeniu nie wchodziła w grę. po krótkich … Dowiedz się więcej
jeszcze chwila. nowa siedziba mego bloga już prawie wytapetowana i umeblowana. w okolicach weekendu wrzucę tu nowy adres. tak w ramach ostatniego balu na tytaniku. zanim siwywlos.blog.onet.pl osiągnie swój technologiczny kres…
wchodzę tu dziś, by nasmarować to co mam do przerzucenia spod czaszki i…dostaje info, że czas się pakować i wypad! wszech moderator zamyka ten burdel! no to spadam! posty, komentarze, … Dowiedz się więcej
miesiąc temu Z. poczyniła spory krok ku dorosłości. przestała być noworodkiem, a stała się niemowlakiem. to poważna zmiana. nie tylko dla niej, ale przede wszystkim dla ciebie. nagle sobie uświadamiasz, … Dowiedz się więcej
no i pępek odpadł. a co za tym idzie cykl pępkowych zostaje oficjalnie zamknięty* *wszystkich z ZG chciałbym uspokoić. bo z mojej winy, nie dałem rady tam jeszcze dojechać. więc … Dowiedz się więcej
jako, że ostatnie wydarzenie miało rangę epokowego, jestem tutaj poniekąd zobowiązany do rozwinięcia tematu. A więc, dni temu kilka, słowo „prokreacja” przestało być tylko zlepkiem liter i pustym frazesem. przybrało … Dowiedz się więcej
wrzesień mi tutaj uciekł, ale mam usprawiedliwienie.bo z jednej strony to nic się nie działo, a z drugiej było oczekiwanie, aż się coś spektakularnego zadzieje. no i się wczoraj zadziało! … Dowiedz się więcej
miałem nadzieję, że nigdy nie dożyję takich czasów, ale oto stało się. 1) primo: mamy sierpień i dokonało się pierwsze leExpedition w tym roku. nie w styczniu, nie w lutym … Dowiedz się więcej
no i mi kurde lipiec uciekł. stąd od pierwszego sierpnia zwieram szeregi. właśnie skończyłem urlop nr 2. urlop w wersji „urlop po polsku”. i to w tym temacie wszystko. Dolomity … Dowiedz się więcej
dwa lata oczekiwania w podekscytowaniu na kolejne randez-vous z dolomitami. i stało się, dokonało i po zawodach. było minęło. druga randka przeszła do historii. wyjątkowo udana i pełna via-ferratowych uniesień. … Dowiedz się więcej
pomysł na ten wypad pojawił się już jakiś czas temu. a majówka tego roku okazała się terminem sprzyjającym realizacji… to było jakoś w 4 klasie podstawówki. weszły wtedy nowe przedmioty. … Dowiedz się więcej
w pewnym sensie to narodziła się nowa świecka tradycja. oto po sukcesie między-urodzinowej, kwietniowej wyprawy w stylu siti-brejk w Wenecji rok temu, postanowiliśmy kontynuować ten trend. tym razem nasze małe … Dowiedz się więcej
liczby weekendu: 50 km, 11h 41min, 94 miejsce w generalce podsumowując: wszystkie punkty zaliczone, poprawiona życiówka i wdarcie się do pierwszej setki rankingu! pełen sukces 🙂 dorzucam selfiacza, mej i … Dowiedz się więcej
luty w tym roku okazał się krótki jak co roku. dlatego intensywny bo trzeba było spakować 31 dni w 28. Stąd sporo „niedoczasu” . z najważniejszych wydarzeń to zaliczony i … Dowiedz się więcej
no to mamy kolejny roczek. jak na razie, po pierwszym miesiącu 2017 mogę stwierdzić, że to rok nieustającego pasma sukcesów 🙂 za tydzień mój ulubiony festiwal o górach. o góry, … Dowiedz się więcej
idąc za ciosem, tak jak się słowo rzekło, drugie grudniowe leExpedition zostało skonsumowane. okazja była tym zacniejsza, że miało charakter opłatkowo-wigilijny (w roli opłatka wystąpił niejaki jegermeister), z elementami uroczystego … Dowiedz się więcej
no i pierwsze LeExpedition w grudniu odhaczone. a właściwie derExpedition. bo oto była to pierwsza impreza, której trasa biegła po części przez terytorium sąsiadów zza miedzy. impreza miała charakter rozgrzewkowy, … Dowiedz się więcej
tytuł trochę z powodu, że Małżonka ma mi dziś na obiad zrobić i już się oblizuję z podekscytowania 😛 ale jest też drugi powód, trochę smutniejszy. kiedyś użalając się nad … Dowiedz się więcej
tzw „urlop po polsku” zakończył się pozytywnym odbiorem budowlanym i można było skupić się na tzw „urlopie właściwym”, który był jeszcze sklasyfikowany w dodatkowej kategorii „podróż poślubna”. tym razem z … Dowiedz się więcej
korzystając z przerwy w urlopie, tzn w tzw „urlopie po polsku”, i przerwy w zbijaniu płytek w łazience, wrzucam kolejną zaległą fotkę. ustrzelona wieczorową porą pod koniec czerwca, w trakcie … Dowiedz się więcej
się w końcu zmotywowałem bo mi zaraz lipiec ucieknie. tym razem mam usprawiedliwienie lekkie, bo jest mocno intensywnie. się dzieje, jak to mawiają. ale po kolei. ełro 2016 było i … Dowiedz się więcej
2002, 2006, 2008, 2012. Zawsze wyglądało to z grubsza tak. 3 mecze, zazwyczaj w dupę i do domu. jak coś się już udało wygrać to tylko dlatego, że…wcześniej już było … Dowiedz się więcej
dzisiaj znów będzie o szczytowaniu. dlatego, że pisząc poprzedniego posta coś mnie tak jakoś uwierało. że jak to tak…bez gór? no i tak jak sobie skrobałem o tej wenecji to … Dowiedz się więcej
„każdy ma swą szczelinę”…powtarzając za klasykiem.czyli oczywista oczywistość, która w swej prostocie niesie jednak głębię egzystencjalną. niczym rów mariański 🙂 skoro więc rów i szczelina to czemu nie szczyt? tak, … Dowiedz się więcej
nie mogłem sobie odmówić przyjemności, aby tego tu nie wrzucić. opowieść o legendarnych wydarzeniach gdzieś, kiedyś, tam daleko. historia, która wstrząsnęła światem himalaizmu. oraz bohater, człowiek legenda, którego mam wielki … Dowiedz się więcej
pierwszy raz w życiu napiszę tutaj o wyprawie, na którą nie pojechałem. nie pojechałem z mniej lub bardziej nieracjonalnych powodów. a bardzo zacna ekipa pojechała. w tatry. a ja nie. bo … Dowiedz się więcej
małe sprostowanie do poprzednich wypocin. szare komórki już nie tej młodości. dlatego niniejszy dziennik podróży się przydaje jako strażnik chronologii. start namber fajf ale zdecydowanie 6szejścio lecie. raz mi się … Dowiedz się więcej
W tym rok miał miejsce mały jubileusz. taki wędrówkowy. wędrówkowo-włóczykijowy. a precyzyjnie profesjonalnie włóczykijowy. bo dokładnie 5 lat temu zadebiutowałem z niejakim Edkiem na dystansie 50 km w dyscyplinie nocnego … Dowiedz się więcej
sezon rozdziewiczony, pierwsze LeExpedition w 2016 przeszło do historii. historyczne było również z powodu, że pierwszy raz wylądowało w lubuskim. międzyrzecz i rzeka obra. było na tyle zacnie, że jest … Dowiedz się więcej
2016 rok zaatakował znienacka i od razu zabsorbował na tyle, że nie było jak tutaj przysiąść na moment. w sumie też teraz nie ma niby jak, ale że nie wypada … Dowiedz się więcej
wyprawa nad wyprawy. taki oto wzniosły tytuł powinna mieć owa relacja. bo oto przy okazji długiego, listopadowego weekendu rozciągniętego optymalnie w cały tydzień, doszło do niespotykanego na skalę światową zjawiska. … Dowiedz się więcej
PIS wygrał bezapelacyjnie wybory parlamentarne… to może po prostu pierdolnąć tym wszystkim i wyjechać w Bieszczady…? hmm…? tak! bilety kupione 😀
podobno trzeba różnych rzeczy w życiu spróbować. żeby wiedzieć co smakuje, a co nie. żeby potem nie żałować. albo żeby właśnie mieć co. by wiedzieć. bo człek to taki ciekawski … Dowiedz się więcej
się zagapiłem i sierpień mi gdzieś umknął. a we wrześniu termin „all inclusive” zostanie przetestowany w pełnym tego słowa znaczeniu. czuję podekscytowanie i zarazem przerażenie na myśl o grożących mi … Dowiedz się więcej
dzisiaj trochę będzie światowo. „expect the unexpected” brzmi mi w głowie. to refren piosnki zagramanicznej z dawnych lat. jak jeszcze na mtv teledyski puszczali. niejacy Dog Eat Dog to śpiewali. … Dowiedz się więcej
pamiętam, że 12 czerwca 2005 roku to była niedziela. mieszkałem wtedy w mini komunie post-studenckiej w pokoju z niejakim Yerzem oraz Mariem i Linką za ścianą, w naszym wynajmowanym M2 … Dowiedz się więcej
no i po zawodach. finał ligi mistrzów wygrała jak to było do przewidzenia barca. tyle, że zamiast obejrzeć to na żywo, przymykając wtedy gdzieś niedaleko, wciągałem relację smsową. najważniejszy mecz … Dowiedz się więcej
Codziennie w robocie dostaję z rana plik exelowski o wdzięcznym tytule „countdown”. Przypomina mi ile jeszcze mam szmalu przytaszczyć do końca miesiąca dla firmy M (chlebodawcy nie zmieniłem tyle co … Dowiedz się więcej
Wczoraj pisałem, że symbolicznie to, symbolicznie tamto. to dziś niech będzie symbolicznie, że 35. tym co pamiętali dziękować bardzo 🙂
no to mamy wiosnę. choć śnieg, deszcz i grad od trzech dni powoduje, że zaczynam wątpić. a było tak dobrze. wyprawa w las w poszukiwaniu wiosny wyszła idealnie. rozpoczęliśmy od … Dowiedz się więcej
tak. czuć już wiosnę. nawet nie daleko. jest już w progu. nawet gdybym zignorował wszystkie wysyłane przez nią sygnały, jednego zignorować nie mogę. mój osobisty pyłkowo-alergologiczny barometr mówi wyraźnie „tak, … Dowiedz się więcej
no i po zawodach. pierwszy raz wszystkie punkty zaliczone. sympatycznie spędzone 12.28 godziny i 48 km. wystarczyło to do miejsca 160. Jak zwykle w takich okolicznościach będę lansował tezę, że … Dowiedz się więcej
po tłustym czwartku przyszedł piątek trzynastego i sobotnie walentynki z pożegnalnym koncertem knż. udało się to przetrwać bez strat w ludziach 🙂 dziś będzie o planach na rok kolejny tzn … Dowiedz się więcej
jutro święto nad świętami! to moje najulubieńsze. a że się nie mogłem już doczekać potraktowałem dzisiejszy dzień, wigilie tłustego czwartku, jako takie małe gastro-preludium do pączkowego obżarstwa 🙂 a jutro zaatakuję … Dowiedz się więcej
ja że tylko trzy zdania, że muszę bo koniec stycznia, że początek roku i od grudnia nic. trzy zdania i jedno zdjęcie. a Presja siedzi obok. i wywiera 🙂 początek … Dowiedz się więcej
pomysł, a wlaściwie brak pomysłu, na ten wyjazd sprowadził się do wzięcia urlopu i kupienia biletów do krakowa. potem mieliśmy się martwić gdzie jedziemy. w międzyczasie posypała się ekipa, co … Dowiedz się więcej
dwie godziny temu wysiadając na dworcu pkp w miescie na sz, zakończyłem wyprawę. taką górską, tradycyjnie listopadowo-długoweekendową. ale o tym w następnym odcinku… z racji że powrót nastąpił w poniedziałek … Dowiedz się więcej
dziś zawitałem tu z powodu wyrzutów sumienia. bo to już ponad 3 miesiące. aż mi obsługa bloga schlebia w mailach że im moich wpisów brakuje 🙂 jak zwykle to wina … Dowiedz się więcej
w mistrzostwach piłki kopanej już tylko 4 drużyny się uchowały a ja w międzyczasie z imprezy sezonu wróciem. I napiszę, że bardzo dobrze było 🙂 i w mistrzostwach bo dużo … Dowiedz się więcej
10 min temu skończyła się era hiszpanii w piłke kopaną. bo właśnie mistrzostwa w piłkę kopaną lecą i własnie chile mistrzów świata wykopali z turnieju. codziennie dawka goli, meczyków lepszych … Dowiedz się więcej
jako że owe miejsce jest niejako dziennikiem podróży to ma codzienna egzystencja jest czasem przejściowym pomiędzy kolejnymi wyprawami, podróżami, ekspedycjami, eksploracjami, LeExpedition’ami czy nawet wyjazdami służbowo-delegacjowymi. Celowo nie wymieniam słowa … Dowiedz się więcej
tak się właściwie złożyło że nastąpiły święta. te drugie, bez prezentów. a ja tym razem zapragnąłem odwiedzić rodzinne strony i wspólnie z familią pobiesiadować. ot tak jak to w święta … Dowiedz się więcej
ledwie się człek ogarnął a już wiosna. i dobrze. jeszcze lepiej że człek czujny i tej wiośnie wyszedł na spotkanie. o tym wspominałem wcześniej, że taki plan jest. i został … Dowiedz się więcej
właśnie łyknąłem herbatki z liści koki w celu szybszego zebrania myśli, ich efektywnej selekcji oraz podrasowania weny (herbatka jak najbardziej legalna, łykanie jej również) 🙂 na początek rozliczenie z przeszłością. … Dowiedz się więcej
celem tego leExpedition było przywitanie pierwszego dnia zimy w interiorze. w formie, która była planowana już od chyba ze dwóch sezonów. w końcu się udało zrealizować projekt „Żubry”. Nie zakończył … Dowiedz się więcej
no to ruszamy! tylko gdzie? niech będzie, że na grzyby 🙂 luminescencje przed kolacją… …i fajer szoł po śniadaniu P.S. Rezultatem owej szwędaczki, poza oczywistym zrelaksowaniem się, powdychaniem świeżego powietrza … Dowiedz się więcej
Ha! Po 3 miesiacach firma N stwierdziła, że rekord już wystarczająco wyśrubowała i wypadałoby mnie za cierpliwość nagrodzić. No i przed świętami się doczekałem 🙂 stąd oficjalnie mogę oznajmić że … Dowiedz się więcej
cierpliwość to hasło klucz postu dzisiejszego. w cierpliwość uzbroić się muszą tłumy (jak sądzę) oczekujące tutaj na jakąkolwiek formę mej aktywności. ja skrobię właśnie aby ową cierpliwością się trochę wytłumaczyć. … Dowiedz się więcej
„no nie kurwa…nie wierzę….nie mogę na to patrzeć…” „…ekshibicjonizm na fejsie, porno w sieci. geje i lesbijki paradują na ulicach czy Grodzka w sejmie. jestem tolerancyjny i dużo zdzierżę…” „…ale … Dowiedz się więcej
zawsze skłaniałem się ku drugiej odpowiedzi. ostatnio jednak szala przeważyła się na MIEĆ. i taka wersja będzie obowiązywać jako oficjalna przez kolejne 25 lat 😛
dziś bez chodzenia na skróty i zwalania na dropboxa. bo po pierwsze w szanujących się blogach nie wypada (dotychczasowe epizodyczne gwałty na tej zasadzie odbyły się w afekcie i z … Dowiedz się więcej
time management! w telegraficznym skrócie: sztuka i umiejętność ogarniania się w czasie . to hasło przyświeca mi ostatnio często. powtarzam sobie to co chwila że powinienem szlifować swe umiejętności w … Dowiedz się więcej
dziś miej oczy dookoła głowy! prima aprilis sprzęgł się z lanym poniedziałkiem 🙂
poranne uprzejmości + Miszcz drugiego planu 🙂 było tajemniczo groźnie wąsko a my szliśmy w nieznane krzyżując szlaki z dziczyzną (dziczyzną sztuk 60) i próbując przedrzeć się do wnętrza ziemii … Dowiedz się więcej
z racji że jakiś czas temu onet uraczył mnie miliardem nowych opcji w moim blogu a ja jestem dość sporym technologicznym ignorantem ten post powstaje w wielkich bólach. kiedyś było … Dowiedz się więcej
Zwycięstwo! Bezapelacyjny sukces! Pierwsza setka zaliczona! Na 300 osób startujących do mety doczłapało 190. A ja z chłopakami na 93 pozycji. Może to dupy nie urywa ale będę konsekwentnie lansował … Dowiedz się więcej
jutro kolejna edycja włóczykija. 50 km rajdu na orientacje w nocy, przez lasy łąki i pola. cel na ten rok: pobić rekord z przed dwóch lat i zmazać plamę z … Dowiedz się więcej
jak zwykle trochę mi tu zeszło. miałem w grudniu jak onet uraczył mnie nową szatą graficzną i nowymi niesamowitymi możliwościami. ale poza małymi porządkami i zalinkowaniem testowym nie poszalałem. w … Dowiedz się więcej
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/na-linii-frontu-rewolucyjny-plan-x-nadchodzi-wojna,1,5331489,wiadomosc.html
zaczęło się jak pisałem poprzednio. kawka, kanapeczki, zebranie ekipy do kupy i kurs mym krążownikiem ku upatrzonej wcześniej „destynacji”. tydzień temu ińsko, teraz barlinek. po dotarciu na miejsce małe zwiedzanko … Dowiedz się więcej
weekend temu reaktywowana została i wprowadzona w czyn ideologia LeExpedition. Reaktywował się nawet Ed w temacie wędrówki. Dziś idziemy za ciosem. Kanapeczki już spakowane i lecimy 🙂 poniżej foty z … Dowiedz się więcej
no nareszcie. Az przyznaje ze nie mogłem się doczekać tej chwili. Zajęło mi to…zerkam teraz na kalendarz…półtora miesiąca zleciało. Chyba muszę popracować nad moim time managment 🙂 na usprawiedliwienie mam … Dowiedz się więcej
tak tak wiem. uno momento plizzz oficjalnie z relacjami tymi i owymi czekam bo bloga onetowi zarzadzajacy maja mi podrasowac 🙂
troche wody uplynelo od ostatniego czasu. na tyle ze jeden z moich czytelnikow zwrocil mi nawet uwage ze z czystej przyzwoitosci moglbym cos naskrobac. przyznaje mu racje, tlumaczyc sie nie … Dowiedz się więcej
pol godziny temu wyczytalem na znanym w polszy portalu ze portal o globalnej slawie, taki z filmikami, oglosil ze bedzie placil czysta gotowe autorom zamieszczajacym tam swa tworczosc. zainspirowany ta … Dowiedz się więcej
dzisiaj bedzie znowu o poezji. ale nie bede oceniac czy dzisiejszy wiersz rowna do poziomu Szymborskiej i probowal dojsc co autor(ka) chciala przemycic miedzy wersami 🙂 a to dlatego, i … Dowiedz się więcej
nie zebym byl specjalnym fanem poezji bo jestem umiarkowanym. wiersze czytuje powiedzmy niezbyt regularnie. mam delikatny uraz psychiczny do tej formy od czasow szkoly sredniej. ten wpadl mi dzis w … Dowiedz się więcej
zerknalem na kalendarz i z duma stwierdzilem ze dzis jest 421 dzien bez papierocha! rzucalem juz wiele razy i dotad najlepszym osiagnieciem bylo 13 miesiecy (w wiekszosci konczylo sie pierwszego … Dowiedz się więcej
bylo troche inaczej niz zwykle. bo po pierwsze zadnego swieta (na sile moglibysmy podciagnac pod niedziele). poza tym krotko. no i zimno. no i w sumie ta ostatnia pozycja stala … Dowiedz się więcej
LeExpedition 4.0 juz za pare godzin. vipy sie zjezdzaja, herbatka z rumem sie grzeje. tym razem w okolicy, tym razem dosc mrozno. ma byc ok -15. a wiec do spiworka … Dowiedz się więcej
w wlasnie dopiero co powitanym nowym roku zycze wszystkim permanentnego szczescia i duchowych uniesien (niekoniecznie wynikajacych z naduzywania alkoholu i narkotykow) oraz… …wielu pozytywnych niespodzianek od życia 🙂
wczoraj dosc dosadnie dano mi do zrozumienia ze istnieje cos takiego jak kara boska. za moje szyderstwa spotkala mnie kara i zostala wymierzona dokladnie w taki sposob bym wiedzial za … Dowiedz się więcej
Ludzie to CUD!!! wlasnie kliknalem enter publikujac poprzedni post i stal sie cud! teraz wiem ze to nie moze byc czysty przypadek! zylem w nieswiadomosci, bylem slepy! do tej pory … Dowiedz się więcej
kurwa szok! na moj profil na nk wszedl…jezus chrystus! moze oznacza to zmartwychwstanie tego portalu 🙂 bardziej jednak prawdopodobne ze jakis fan nadchodzacych swiat objawia sie wirtualnie na kontach ateistow … Dowiedz się więcej
melduje ze wrocilem a wszystkie plany i zalozenia zostaly w pelni zrealizowane. taktyczno-strategiczne w postaci realizacji planu, zaliczenia szczytow i wykonanych trawersow (tu moi towarzysze popisali sie dosc spora nadgorliwoscia:D). … Dowiedz się więcej
na wczorajszej imprezie na kadlubka nie moglo obyc sie bez dyskusji o losach swiata… fotka to taki moj malutki wklad w agitacje wyborcza 🙂
dziś przy okazji inauguracji klubu „liga mistrzów z perspektywy 40 cali” została podjęta decyzja odnośnie LeExpedition 3.0 tak przy okazji oglądaliśmy meczyk olimpique marsylia vs borussia dortmund 3:0 z top … Dowiedz się więcej
chwilke jak to zwykle bywa mnie tu nie bylo. powod taki jak zwykle. dzis wieczorem ogarnalem sie jednak, zrobilem selekcje i uruchomilem procedure wrzucenia tu kilku fotosow. kilka mgnien migawki … Dowiedz się więcej
stalo sie. druga edycja LeExpedition za nami. dzis moge potwierdzic to o czym pisalem ostatnio. narodzila sie nowa swiecka tradycja. przy okazji poprawna politycznie bo jej swieckosc zwiazana jest scisle … Dowiedz się więcej
jakis czas temu obiecalem sobie ze zostane rekinem finansjery 🙂 ale tak powaznie pisze. stwierdzilem ze czas zarabiac duza kase i zostac obrzydliwie bogatym. na poczatek postanowilem podbic swiatowy rynek … Dowiedz się więcej
https://www.youtube.com/watch?v=SN9Ilj4VoxY
i tak oto nadszedl ten dzien. jest sobota, godzina 8.52. siedze w samych gatkach na mym fotelu w „salonie”. siedze z bojowym nastawieniem i determinacja do dzialania! a wiec… wyprawa … Dowiedz się więcej
ural w trakcie realizacji, juz niebawem ale dzis nie o tym 😛 nie moglem o tym nie napomknac. kolejny z moich bliskich mi Ziomow decyduje sie przejsc na druga strone … Dowiedz się więcej
na początek wyjasnienie dlaczego tak a nie inaczej. z uralu wrocilem, bylo zacnie, relacja w trakcie realizacji ale dzis nie o tym. pewna Ksiezniczka czczaca kult mej osoby w ramach … Dowiedz się więcej
no to sie wydalo. nie chwalilem sie za bardzo. poniekad nawet sciemnialem ze nie wiem, ze bym chcial ale chyba nie, ze sie zastanowie. prawde znala waska grupa osobnikow. do … Dowiedz się więcej
mojemu tworczemu przybytkowi leci juz szosty roczek. sporo jak na twor ktory w momencie narodzin byl zdecydowanie niesprecyzowany czym i o czym bedzie. zyl swoja historia, mial bujne okresy kilku … Dowiedz się więcej
przysiadlem wczoraj aby cos tutaj sie nowego pojawilo. dzis natomiast nie wytrzymalem i wszedlem znow. wszedlem aby zrobic porzadki. dorzucilem linka do stronki grupy przygodowych ekstremistow zwacych sie szumnie AZYMUT … Dowiedz się więcej
troche potrwalo zebym ogarnal sie i sklecil ten post. jak zwykle zadzialaly czynniki ogolno-okolicznosciowe ktore skutecznie torpedowaly moje checi do zebranie sie w sobie. no ale w koncu nastal moment … Dowiedz się więcej
czas leci, siwych wlosow przybywa i…ubywa. o ich monokoloryt i ekstrakcje tych zabladych dba specjalnie wyszkolona Agentka (ta od skarpetek i deski 😛 ). sporo imprez za nami, wypraw dalszych … Dowiedz się więcej
a wiec stalo sie. ziscilo sie to co nieuniknione. wiedzialem ze to nastapi, wiedzialem nawet kiedy. zastanawialem sie jednak jak to bedzie. a bylo tak…obudzilem sie na goscinnych wystepach u … Dowiedz się więcej
dzisiaj to tak troche z lenistwa tak na skroty bez wstepu 🙂 fachowy rzut oka specjalisty ds rekonensansu no i lecimy… sie skacze sie plywa i cialko tez jest 🙂 … Dowiedz się więcej
a wiec wypadaloby tutaj cos wyjasnic… to ze moj blog ma przedsmiertne konwulsje zwiazane z brakiem doplywu swiezej mysli tworczej wynika z mojego zaniku popedu do internetowego obnazania sie w … Dowiedz się więcej
no i wrociłem. zyje i mam sie dobrze. a co najwazniejsze nie zostalem wychedorzony w rzyc przez zadnego niedzwiedzia 🙂 jak mnie ktos pyta jak bylo to odpowiadam dwoma slowami: … Dowiedz się więcej
musze posypac glowe popiolem i sie zreflektowac. poprzednio wytezajac sie co w trawie piszczy zapomnialem wspomniec o jednym fakcie. a wlasciwie o jednym jegomosciu. jest to nowy nabytek mojej druzyny … Dowiedz się więcej
uwaga: ten post powstal tylko i wylacznie z czystej przyzwoitosci jako uklon w strone tych co tego i tak nie czytaja 🙂 ostatnio troszke sie pozmienialo wokol wiec tak w … Dowiedz się więcej
doszlo do tego ze padly tutaj na forum zarzuty o przeterminowanej dacie przydatnosci do spozycia ostatniego postu. faktycznie cos jest na rzeczy bo w samym tylko maju odbylem metafizyczna podroz … Dowiedz się więcej
wszystko co dobre szybko się kończy…dzis chyli sie ku koncowi moj urlop i pierwszy raz sie do tego przyznam ale…dobrze ze to juz koniec!!!od razu uprzedzam ze jestem w pełni … Dowiedz się więcej
minal kolejny roczek. z postanowien noworocznych o ktorych pisalem rok temu zrealizowane zostalo jedynie zaplacenie podatkow 🙂 a zatem wszystkie inne przechodza na kolejny. mijajace 365 dni okreslic moge jako…zacne. … Dowiedz się więcej
a wiec…dziś wigilia.trochę inna niż zazwyczaj.pierwszy raz poza rodzinnym miastem. tym razem zamiast dzielic sie oplatkiem stukne sie z kilkoma osobami szklaneczka jacka danielsa. troszke to odbiega od szerzej przyjetych … Dowiedz się więcej
ELBRUS EXPEDITION 2007 oficjalnie przeszla do historii. wynik nie jest dokonca taki jaki zakladalismy przed wyjazdem bo nie udalo sie zaliczyc planowanych 5642mnpm. ale i tak wysrubowalismy swoje rekordy do … Dowiedz się więcej
przygotowania ruszyly pelna para. rozpoczelo sie odliczanie. juz sama wizja tego co przed nam powoduje ze codziennie dreszczyk emocji lechce mnie przeokrutnie. czekanie juz samo w sobie jest podniecajace i … Dowiedz się więcej
…jaki zapanowal w tym przybytku wynika oczywiscie z zapracowania, braku czasu, lenistwa, strajku sluzby zdrowia i globalnego ocieplenia klimatu. a pisze to tylko dlatego aby mi czerwiec w archiwum nie … Dowiedz się więcej
dzis nie bede sie zbytnio rozpisywal poniewaz wczoraj jedna z przyjaciolek zalegalizowala swoj zwiazek z pewnym jegomosciem wyprawiajac przy tym jak to w polskim zwyczaju bywa huczna impreze. naturalna koleja … Dowiedz się więcej
hmm…odczego by tu dzis zaczac…moze od poczatku 🙂 z rzeczy wartych pozostawieniu tu dla potomnych sposrod tych ktore zarejestrowalem w roznych rejonach wszechswiata jakie ostatnimi czasy zwiedzilem to najodpowiedniejsza wydaje … Dowiedz się więcej
post ten powstal w wyniku podstepnej i wstretnej prowokacji oraz zarazenia mnie internetowym chorobstwem mam nadzieje ze nie wenerycznym 🙂 jako ortodoksyjny przeciwnik wszelkiej masci lancuszkow podejmuje jednak rzucona mi … Dowiedz się więcej
jak nakazuje nowa swiecka tradycja nalezy z bezwzgledna konsekwencja z racji kolejnego miesiaca cos tu nasmarowac.wymog ten jest pochodna mojej wylewnosci w ostatnich czasach co nieuchronnie doprowadzilo do faktu ze … Dowiedz się więcej
tak jakos wyszlo ostatnimi czasy ze wrzucam tu cosik raz na miesiac.powodem mojej zanizonej aktywnosci wydawniczej jest zapewne fakt ze cala swoja energie poswiecam obecnie udzielajac sie w organizacjach walczacych … Dowiedz się więcej
zerknalem dzis na date ostatniego wpisu i lekko sie przerazilem jak ten czas szybko leci.miesiac z haczykiem nic tu nie naskrobalem.wynika to z faktu ze ostatnimi czasy popadlem w srednio … Dowiedz się więcej
jestem spowrotem na lamach swiatowego internetu 🙂 wrocilem wlasnie z wyprawy pt „rajd dzdzysty” zorganizowanej jakzeby inaczej pod egida sekcji taneczno-turystycznej zsp 🙂 nazwa imprezy sama w sobie okazala sie … Dowiedz się więcej
od wielu dni nastal w koncu taki dzien kiedy nic nie musze.dzien w ktorym nie mam zadnych obowiazkow wzgledem kogokolwiek i czegokolwiek.dzien ktory moge poswiecic tylko i wylacznie sobie.jestem z … Dowiedz się więcej
dzisiejszego dnia doznalem religijnego oswiecenia!powodem ktory spowodowal w mym sercu poczucie duchowej ekstazy byl mecz pilki kopanej naszych panow pilkarzy.wydarzenie to spowodowalo ze w ciagu 90 minut zawrocilem z drogi … Dowiedz się więcej
wypadaloby chyba cos tu napisac.problem w tym ze moje szare komorki sa dzis wyjatkowo bierne i leniwe odmawiajac przy tym jakiejkolwiek wspolpracy 🙂 owy stan jest pochodna wczorajszego EHOrajdu.urodzinowo-imieninowej imprezy … Dowiedz się więcej
tak sie wlasnie zlozylo ze mamy dzis niedziele i jako ze jestem czlowiekiem szanujacym tradycje postanowilem dzisiejszy dzien spedzic zgodnie z jego przeznaczeniem.czyli ogolnie rzecz biorac odpoczywam i regeneruje sie … Dowiedz się więcej
ostatnio wspomnialem o obozie organizowanym przez brac studencka z pewnego zrzeszenia.jako ze zarowno wspomnana owa organizacja jak i impreza stworzona na jej potrzeby sa bardzo bliskie mojemu sercu nie darowalbym … Dowiedz się więcej
minela polnoc i wlasnie zaczal sie poniedzialek.jak to zazwyczaj w ten dzionek bywa za pare godzin nalezy grzecznie wstac i pojsc udzielac sie zawodowo.jednakze ten roboczy poniedzialek roznic sie bedzie … Dowiedz się więcej
12 dni temu nastal przelomowy moment w moim zyciorysie po ktorym swiat nie jest juz dla mnie taki sam.po wielu latach nierownej i wyczerpujacej walki dzieki mojej heroicznej determinacji odnioslem … Dowiedz się więcej
od czego by tu zaczac? a wiec tak: biala strzala jest juz niemal zdrowa i podobno w warsztacie az sie rwie do drogi.szef gdy sie dowiedzial o zaistnialych okolicznosciach spojrzal … Dowiedz się więcej
wlasnie zakonczyly sie globalne mistrzostwa w pilce kopanej.zidane pociagnal z bani matterazzi’emu i bylo po zawodach.na nastepny mundial czekac trzeba bedzie niestety az cztery latka ale cale szczescie za dwa … Dowiedz się więcej
12 czerwiec 2006.dokladnie rok temu pare minut po polnocy na lamach swiatowego internetu pojawil sie adres siwywlos.blog.onet.pl.byla to moja osobista odpowiedz na trend prywatnych dziennikow zakladanych w sieci przez ludzi … Dowiedz się więcej
wczoraj nastapila wiekopomna chwila.rozpoczelo sie swieto ktore swoja wielkoscia przycmilo swieta wielkanocy i bozego narodzenia a nawet zielone swiatki razem wziete.FINALY MISTRZOSTW SWIATA W PILCE NOZNEJ!to najwazniejsze obchody w religii … Dowiedz się więcej